Rok temu, gdy pandemia stawiała pierwsze kroki byliśmy przekonani, że walka z koronawirusem za kilka miesięcy będzie tylko złym wspomnieniem. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku, podczas rozwożenia paczek bożonarodzeniowych, rozmawiając z byłymi pracownikami Stoczni, opowiadaliśmy im o wyremontowanym i niedawno oddanym do użytku budynku Dyrekcji, zapewniając ich, że jak tylko sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli to zaprosimy ich do budynku na wspólne śniadanie wielkanocne.

Niestety. Jesteśmy na szczycie trzeciej fali pandemii, która ponownie sprawia, że zamiast świętować wspólnie z rodziną i przyjaciółmi musimy zachować dystans społeczny. Niezależnie od sytuacji postawiliśmy sobie za zadanie dbanie o dobro członków dawnej społeczności stoczniowców. Pozostajemy z nimi w stałym kontakcie i w miarę możliwości wspieramy ich także poza świętami.

Nieustraszeni wyruszaliśmy również w tym roku w Wielki Czwartek samochodem udostępnionym przez trójmiejską firmę MiiMove, która wspiera nasze działania od samego początku i dostarczyliśmy paczki z frykasami świątecznymi. Na trasie odwiedziliśmy znane już dobrze Przymorze, Zaspę, i Pruszcz Gdański.

Jak zwykle nie obyło się bez rozmów, śmiechu i kilku łez. Bardzo cenimy sobie te chwilę. Cieszymy się, że nasza inicjatywa została tak ciepło przyjęta przez członków naszej stoczniowej społeczności.

Tak jak naszym stoczniowcom i Wam życzymy spokojnych świąt i dużo zdrowia. Jak tylko sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli, zorganizujemy wspólne święta na stoczni.